Gra oparta na Władcy Pierścieni.

Lukas

Bez zwłoki wyruszyłem w stronę Isengardu. Gdy opuściłem miasto i wkroczyłem na dziksze tereny, postanowiłem zejśc z głównych traktów i podróżowac po lasach i bezdrożach, dzięki mojej znajomości dróg przełajowych, unikając przy tym większości bandytów i stworów ciemności.

Lukas

<Hej! Glor! Odpisałbyś mi w przygodzie? Bo czekam już dwa dni!>

Glorfindel

Wybacz żr tak długo ale coś mi się zepsuło że wogle niemogłem wchodzić na strony i chodziło mi tylko gg. Idziesz przez prawie wyrżnięte lasy gdy naglke stajesz i rozglądasz się. CZujesz za sobą czyjąś obecnośc. Nagle coś cię łapie i trzyma w górze. Przemawia ostrym głosem. To ent.
Kto śmie zakłócać spokój lasu?

Lukas

Na początku szamotam się, ale gdy uświadamiam sobie, kto mnie złapał przestaje się wyrywac. Siłą nic tu nie zdziałam. Próbuję odwrócic się do enta tak, aby widziec jego twarz, po czym mówię.
Jestem Lukas, człowiek i nie mam żadnych złych zamiarów. Nie jestem tu, aby niszczyc las, poprostu podróżuję przez niego.

Glorfindel

A czego tu szukasz??? Dziwne stworzenie!!! Ludzie także cieli nasze lasy!!! Jesteś Barbarzyńcom!!! Mów lepiej prawde.

Lukas

- Jak chcesz, nie będę kłamał. Zostałem wysłany, aby podkraśc kamień z wierzy Isengardu. Ludzie w mieście chcą go użyc, do stworzenia magicznego przedmiotu, który pomoże nam w walce z orkami i innymi stworami mroku.

Glorfindel

Twe słowa są prawe. Od lat planujemy atak na Isengard by dobić czarodzieja.... My, entowie Przygotowujemy się do wojny przeciw Isengardzczykom....

Chwila!!!? Jesteś prawym człekiem?
Jeśliś prawy przekażemy ci 10 naszych entów byś zaatakował gobilny.
Reszte armi kupisz sam. A teraz dam ci kamień.

Lukas

Dziękuję, pasterzu drzew. Wrócę z kamieniem do miasta i zbiorę tam armię. Postaram się też zzyskac poparcie Wolnych Ludów Śródziemia. Niech twoi entowie czekają na mnie tutaj.

<Nie jestem narazie mistrzem żadnej nacji. Czy mogę pomimo tego kupowac armię?>

Glorfindel

(Armie kupować możesz)

Zrównaj Elfy z Rivendel które od niedawna się tam pojawiły oraz innych dobrych. Z pewnością krasnoludy chcą się przyłączyć.

Lukas

Niech i tak będzie. Daj mi kamień i odrazu ruszam z nim do kowala, który przeniesie jego magię na pancerz dla mnie. Zaraz potem ruszam do elfów i innych Wolnych Ludów.