Gra oparta na Władcy Pierścieni.

Glorfindel

Zbiegają się wszyscy magowie. Jeden ciągnie cię za rękę. Pobiegliście otworzyliście wrota i widzicie zabitego Balroga martwych magów i konającego Mekora. Gdy najwyższy z magów podchodzi do Mekora, Mekor mówi:
- Pokonałem zdrajców. Wszyłem się w ich grupę i odkryłem zdrajców. Lecz nie wsyztsko poszło dobrze... Żegna.... - Nie dokończył.
- Jego nie da się juiżprzywrócić do życia. Ale ty nam sie bardzo przysłużyłeś oto. 15 tysięcy i amulet nietykalności który chciałeś nam ukraść - Mówi z uśmiechem mag.

Katamin

" Ciesze sie ale nie pytam skąd o tym wiedziałeś Smile

" bior amulet i kase w wracam do miasta

Glorfindel

-Umiemy czytać w myślach. Ciesz się że cie nie zamknęliśmy z salamandrami ognistymi. Żegnaj i nie próbuj kraść.

Katamin

Dziękuje . Odchodze biorąc ze sobom kirkora ( ten temat mozna już chyba zablokowac )