Gra oparta na Władcy Pierścieni.

Bartqx

* z lekka pogubiony ruszył na koniec pastwiska z zapytaniem gdzie można znaleźć cieniostwora *

Glorfindel

Wilk akurat stanął sobie na dwóch łapach z czapką golfiarską. Zaparł się i mówił.
-Hej wy! Nie ganiać wilków!! O witam cieniostwór? hmm niewiem. Spytaj się wiewiórki.

Bartqx

Ale świnia powiedziała, że wiesz. A tak wogóle to gdzie moge spotkać wiewiórkę.

Glorfindel

yyy wiewiórka?yy mam skleroze... O chwilke... Ej wy owce nie ganiać wilków!!!
Dobra wiewiórka chyba na drugim końcu obozu.

Bartqx

- O Boże !
Idę na koniec obozu. Rozglądam się za wiewiórką.

Glorfindel

Zobaczyłeś tylko jak z góry sypią się skorupy kokosów. Nagle nqa łeb spadła wiewiórka.
A cieniek? Tam za drzewem bananowym w jaskinni.

Bartqx

Rozglądam się w poszukiwniu drzewa bananowego ( Shocked

). Po jego znalezieniu idą w jego stronę. Kiedy minę je to szuka jaskini. Wołam do niej:
- Hop hop! Cieniostworze ! Proszę wyjdz do mnie. Przybywam z Manwe.

Glorfindel

Przed jaskinnią widzisz dwóch dresów z pikami ( owce) Mówią do siebie po usłyszeniu twych słów.
Cieniek?
Cieniostwór
No ale przecież to się mówi cieniek
No ale poproawnie jest cieniostwór.
Ale jest też skrót Cieniek!!!!
Wcale nie! To tylko ułomni to wymyślają.... OOO Waniuś (Manwe)
Hej stary co ci doplega!
On nie jest stary!
Ale tak wygląda! I tak się mówi.

Owce zajęte sa głupią rozmowa.

Bartqx

Wchodzę do jaskini i wołam cieniostwora. Mówię z jaką sprawą przychodzę.

Glorfindel

-Cienostwór przemienił się w człowieka.
- Manwe??!!!! Choc z mną zaraz mu pomożemy.