Gra oparta na Władcy Pierścieni.

Bartqx

Zstanawiam się chwile i decyduje oszczędzić mu życie, jednak ma zostać moim niewolnikiem. Jesli nie przysiegnie mi wiernosci to zabijam go. Przeszukuje cala komnate.

Glorfindel

W komnacie znajdujesz miecz dzieki ktoremu mozna zabic Balroga. Miecz swieci sie calky. Lecz dzieki temu mieczowi mozna tez przeciagnac balroga na swoja strone. Zadko sie udaja te dwie zeczy.

Bartqx

Biorę ten miecz i ide szukać Balroga. Jeśli go spotkam mówie:
- Jam jest Bartqx, Wódz legionów Białej Ręki, Pan Isengardu, wierny sojusznik zła. Wzywam Cie byś ruszył ze mną, by raz na zawsze zniszczyć ludzi zachodu i inne wolne ludy Śródziemia.
Podnosze miecz w jego strone.

Glorfindel

Blarog patrzy na ciebie a nastepnie biczuje. Udalo ci sie uciec. CO robisz teraz? Balrog zadko poddaje sie mieczowi. Co robisz?
Ponownie proboujesz? Atakujesz? Cos innego.

Bartqx

Ponownie prubuje przeciągnąć go na swą stronę.

- Balrogu, władco Morrii, kolejny raz wzywam Cie byś przyłączył się do mnie i walczył u mojego boku. Na Saurona opamiętaj się !! Walczymy po tej samej stronie. Obaj chcemy zniszczyć całe dobro. Przyłącz się do mnie !

Glorfindel

Hehe ja chce tylko t6u siedziec i mam gdzies bitwy na gorze zostaw mnie w spooju bo pozalujez. A po drugie jestes slaby!!!! To ty mi predzej pomozesz.

Jonaf

Wszystkiemu przyglądał się Wódz Goblinów - Jonaf.
Czy ten Uruk naprawdę chce zawładnąć nad Balrogiem? Szaleniec...
Splunąwszy na ziemie, poszedł poszukac przygód w tunelach i poznać je lepiej.

Glorfindel

Gdy Bartqxowi znowu sie naiudalo podszedles do niego. Wyciagnal miecz lecz nieznal twych zamiarow. Co robicie.

Jonaf

NIestety nie podchodzę do niego, bo ja boje się Balroga i idę do TUNELI, a nie do Uruk-hai'a... [dlatego napisałem szaleniec, by nie zejśc właśnie do niego]

Dalej szukam przygód NIEZWIĄZANYCH z Balrogiem.

Glorfindel

Musisz sie przylaczyc i niemorzesz wtlaczac sie do czyjejs przygody. Musisz zalozyc swoja!!!!!!