Gra oparta na Władcy Pierścieni.

Scarr

Cicho szepcze do barbarzyncy ze ma celowac w szyje a do haradrima niech uderza gdzie popadnie.Mowie do nich ze z : Jestem z Wami odwracam sie do nich plecami i rzucam topor z calej sily w tlum haradrimow i daje znak barbarzyncy i haradrimowi.

Glorfindel

Udało ci się trafić w haradima! Już masz 1000zł. Pozostali takze ubili kilku. Udało ci się zranić lekko kilku haradimów a potem zanbiłeś kolejnego.

Z góry krzyknąśł do ciebie elf
Jak będziesz miał dość to krzycz wejdziesz przez wejście ale potem już niema odwrotu inie wyjdziesz na bitwe!!!

Scarr

Walcze dalej strzelajac strzala kosci chwytam meicz haradrima i staram sie rowniez nim zabic kilku innych szybk8mi cieciami w szyje.

Glorfindel

Zabiłeś kolejnego lecz tera trafił sci się silniejszy i zadał 20 obrażeń!!!
Nagle zza góry zobaczyłeś armię elfów ruszającą do odbicia obozu. Okrążyli wszytskich haradimów i caly zamek że nikomu nieuda się zbiec. Elfowie wybijali Haradimów.
Co robisz? Idziesz szybko do kapitana haradimów odgrywając sie na nim.
Coś innego.

Scarr

Szybko biegne do kapiatan haradrimow po drodze biorac swoj topor i probujac zabic kilku haradrimow.Gdy juz go widze probuje go unieruchimic strzalami z koscmi . A gdy podbiegam zadaje mocny cios w okregu szyji.

Glorfindel

Udało ci się zabić dwóch haradimów. Gruby kapitan Haradimów popatrzył.
Ja się niebiję na miecze i topory!! Ja mam karate!!! Yyyyach!!! ( a tak na serio)Potrafię zabić jednym ciosem z pięści!!! Giń plugawcze
Gruby kapitan nietrafiał lecz miał silne ciosy. Ty zadałeś mu cios toporem w klatkę piersiową co zabiło go raz na zawsze. Elfy wygrały a ciebie zapędzono spowrotem do celi lecz dano ci 5000 tysięcy za haradimów zwykłych i 5 tysięcy za kapitana.
Teraz tkwisz w celi dano ci jedzenie już lepsze. Twoja cela jest bogatsza i ma łużko nie siano. Teraz czekasz na dalszy ciąg wydarzeń.

Scarr

Postanawiam czekac dalej a gdy elf przyniesie jedzenie probuje zmusic aby mnei zaprowadzil do ich kapitana

Glorfindel

Elf przyniósł ci Chleb kawalek pieczonego świniaka i piwo.

Yyy kapitan?? Ok już tu idzie Bo ty jesteś niebezpieczny. I dlatego trzymamy cię tu dalej.

Kapitan podszedł i wszedl do celi.
Witaj skazańcze najemniku gladiatorze. Przybyli kupcy ktorzy są tu by wykupić od nas niewolników na areny u barbarzyńców. Ciesz się że powiedzialem iż tu nikogo niema. Proszę oto twoja broń.

Masz szanse na ucięcie głowy jednemu z największych kapitanów elfów. Lub wyszłuchanie go dalej.
Jeśli wysłuchujesz go dalej mówi

Wypuścimy cię dziś na wolność pod jednym warunkiem. Obiecasz ze niepodniesiesz ręki na żadnego elfa, człowieka czy krasnoluda z wolnych ludów.

Scarr

Tak obiecuje ze nie podniose reki an zadnego elfa z waszej osady.Chwytam bron i nie zamierzam nikomu nic zrobic.

Glorfindel

Dobrze idź. A i tobie się to należy Daję ci oto ten pierścień który mial generał to dzięki neimu zadawał takie mocne ciosy. Do zobaczenia.