Gra oparta na Władcy Pierścieni.

Jonaf

W jakikolwiek sposób probuje zgładzić elfkę bez żadnego ostrzeżenia... Te ciała mogły byc iluzja, więc ja zabijam... Do tego nie chce mi powiedzieć o co jej chodzi, a ja tego nie lubie ^^

Glorfindel

Elfka przeczuwając twe myśli wezwała obronę i magiczną tarczę. Teraz odepchnęła cię wichrem i teraz leżysz pod ścianą. A ona mówi
- Czemu chcesz mnie zabić? Co takiego zrobiłam?
po tych słowach uciekła na miejsce gdzie pokonaleś dwoje haradimów.

Jonaf

Spluwając na ziemie wołam:
Poczekaj na mnie... wysłucham twej oowieści do końca...

Glorfindel

Najpierw ty powiedz po czyjej jesteś stronie a może ja coś powiem. Z tego co widzę chcesz się najeść świeżym krwawym mięsem Eldarów!

Jonaf

Twoje pytania są bezpodstawne... Ciekawe po czyjej stronie może być goblin? Zapewne walczę ku chwale Gondoru! Tak właśnie tak jest Elfico.

Glorfindel

Znam ludzi po stronie Mordoru a znam orków po stronie ludzi!!! Skoro jesteś po tej złej stronie to albo stawaj do walki albo idźmy każdy w inną stronę!!!

Jonaf

Więc bywaj elfico... abyś dołączyła do swej rodziny, nie ważne w jaki sposób. Lecz pamiętaj, że to dzięki mnie jescze zyjesz.. i ide w przeciwną strone niż ta niewdzięczna elfica

Glorfindel

poszedłeś w stronę obozu lecz północnego. Ona zaś zachodniego. Znalazłeś bryłkę pośród kżaków czarną magiczną zbroję z czarnej rudy!!!!! To niebywałe znaleźisko!! Idąc dalej zobaczyłeś obóz. Możesz wejsć do: Kwater niewolników, sklepów, areny lub męczarni dusz. (można tam trturować ludzi, zwierzęta, niewolników z każdego kraju)

Jonaf

Najpierw zakładam zbroję na siebie, po czym udaje sie w kierunku Areny i patrzę co tam można zrobić/wykonać. Przyglądam się szczegółowo każdej mozliwej rzeczy jaką moge wykonywać [ewentualnie przeciwnikom].

Glorfindel

Można tam popisać się dyplomacją, ubić elfów, ludzi, krasnoludów oraz innych niewolników.

Bić się bez miecz z wybranym gościem.