Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DreamCather
Szanowany obywatel
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:36, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Biorę ciało jednego z nich na plecy i po cichu oraz powoli wracam na miejsce gdzie znajduje się obóz. Powinno zostać 5 wojowników. Zdejmuje ubranie z bandyty i układam go tak na ziemi by wyglądał na jakiegoś pijanego gościa. Śpiewam nieco pijackim głosem jakąś sławną pieśń. Chowam się w krzakach mając nadzieje że nie wyjdą wszyscy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Scarr
Kapitan
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mordor
|
Wysłany: Śro 15:00, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy bandyci uslyszeli spiew od razu 2 z nich poszlo w strone glosu a 3 poszlo obrabowac konwoj. Bandyci gyd zblizyli sie do ciala bandyty rozpoznali ze to ich kolega, i rozdzieli sie szukajac ciebie. Jeden z nich jest akurat obok ciebie a drugi tylko patrzy na inne krzaki i je przeszukuje. Co reobisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DreamCather
Szanowany obywatel
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:04, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Trzymając w lewej dłoni sztylet a w prawej miecz wyskakuje z za krzaków i uderzam mieczem bandytę który jest najbliżej mnie za to w tego który jest dalej rzucam sztyletem. Po akcji chowam się za drzewem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarr
Kapitan
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mordor
|
Wysłany: Sob 14:25, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Uderzasz w bandyte celnie lecz nie zabijasz, tylko on traci przytomnosc i pada na ziemie. Twoj sztylet chybil w bandyte ktory zrobil szybko unik. Teraz biegnie w twoja strone trzymajac miecz wyciagniety przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DreamCather
Szanowany obywatel
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:58, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wychodzę przed drzewo i czekam na bandytę. I gdy bandyta znajdzie się 6 metrów ode mnie skacze w bok po czym szybko doskakuje do przeciwnika celując mu moim ostrzem w szyję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarr
Kapitan
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mordor
|
Wysłany: Wto 20:18, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Odskoczyles gdy znajdowal sie na odleglosc 6 metrow od ciebie, i upadles gdyz zachaczyles o korzen drzewa. Bandyty wykorzystal to i rzucil w ciebie lezacego sztyletem, i zadal ci 5 obrazen (17/30). Co robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DreamCather
Szanowany obywatel
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:49, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
-Ehh mój przeklęty pech.
Czekam aż bandyta podejdzie mnie dobić wstaje szybko i uderzam go ostrzem miecza w krocze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarr
Kapitan
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mordor
|
Wysłany: Czw 21:08, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy bandyta podchodzi celnie trafiasz w krocze i pada w bolu i jeku na ziemie. Masz szanse ich tearz obu dobic gdyz leza na ziemi. Co robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DreamCather
Szanowany obywatel
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:44, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dobijam tego który padł pierwszy. Tego drugiego z uszkodzonym kroczem rozbrajam i uderzam mocno otwartą ręką w twarz by się ocknął.
-Dlaczego napadacie na kupców? I gdzie twoi koledzy czekają na kupca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarr
Kapitan
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mordor
|
Wysłany: Pią 21:56, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zabijasz tamtego co lezy (100 exp). Gdy pytasz sie drugiego bandyty mowi ci ze sa oni Lesnymi Bandytami, ktorzy tylko pracuja dla pobliskiego handlarza Monara, ktory niby to nie chce dopuscic aby inni handlarze nie wybili go z rynku. Mowi tez ze jego koledzy czekaja na woz jakies 100 metrow stad w pobliskim wawozie.Co robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|