Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartqx
Master of Isengard
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Isengard
|
Wysłany: Sob 0:37, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Biorę te mniejsze brylanty.
- Gdzie teraz idziemy ? Nie pytam się po co tu przyszliśmy bo i tak bym niezrozumiał.
(Glorf ja tez koncze na te noc, bo tez mi sie chce spac)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Glorfindel
Król Śródziemia
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:49, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Teraz idziemy do samych ruin do takiego jeszcze dość dobrze zachowanego zamku
Gdy szliscie zobaczyliście 3 gryfy które o dziwo was zaatakowały!!!
Jeden z nich porwał prafktykanta lecz Manwe szybko to odwrócił i jeden gryf padł a praktykant żyje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartqx
Master of Isengard
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Isengard
|
Wysłany: Sob 11:08, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Siedzę na wargu i przygotowuje się na atak gryfa. Kiedy bedzie chcial mnie porwac atakuje go mieczem tnac po brzuchu. Kiedy wyladauje na ziemie i mnie zaatakuje to skacze najpierw za niego, potem na lewo i na prawo, az w koncu skacze nad nim i zeskakuje z warga oraz wbijam gryfowi miecz w glowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glorfindel
Król Śródziemia
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:17, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Idziemy na południe do zamku niedo końca żywego. Są tam nieumarli naszczęście mamy śmierć ożywieńcom. Tam jest pewna trupia czaszka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartqx
Master of Isengard
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Isengard
|
Wysłany: Sob 11:19, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Mam jedną prośbę:
- Czy mógłbyś jakoś umagicznić mój miecz, gdyż moje szanse z latającymi lub nieumarlymi stworami są małe ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glorfindel
Król Śródziemia
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:23, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Podaj mi go.
Seldas gerdis Modgorium Ghul....
Dwoma pchnięciami pokonasz Ghule i szkielety.
Szybciej nim ten gryf nas dogoni. Ciekawe czemu nas zaatakowały.
Szliście do zamku. A gryfy zrezygnowały z pościgu. Teraz Manwe powiedział
-Ten miecz. Żuciłem wen zaklęcie śmierć ożywieńcom. Możesz wysłać kulę zaklęcia oraz falę udeżeniową. O oto zamek. Tam trzymajmy się na baczności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartqx
Master of Isengard
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Isengard
|
Wysłany: Sob 11:25, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Wejzdżam powoli do zamczyska. Miecz mam w pogotowiu. Rozgladam sie dookola i nastawiam uszy i nos by w miare szybko wyczuc zagrozenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glorfindel
Król Śródziemia
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:27, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nagle z każdej strony wyszły Ghule i ożywieńcy.
Magowie puszczali zaklęcia. Lecz było ich od groma. Za jednym uderzeniem ich zaklęcia padał jeden. Ze 100 zostało tylko 50 teraz twoja kolej. Manwe powiedział
-Uderz ich falą uderzeniową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartqx
Master of Isengard
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Isengard
|
Wysłany: Sob 11:30, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Chwytam miecz w obie ręce i używam go wysyłają fale uderzeniową. Jesli wszystkie ghule nie padną to używam miecza i rzucam się na resztę tnąc wszystkie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glorfindel
Król Śródziemia
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:36, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Padło 41 Ghuli A magowie wykończyli pozostałych zdobyłeś 900 pkt dośw.
Gdy weszliście wrotami zobaczyliście stary kościół. Magowie podeszli polali ołtarz wodą ognistą (świeconą) Wymówili jakieś dziwne słowa i wtedy pojawiła się czaszka. i piękny wąż który syczał przeraźliwie.
Proszę oto twoj nowy towarzysz ten wąż ma dużą siłę i truciznę. My bierzemy czaszkę. Czy chcesz nam pomóc oczyścić Z Ghu,li ten niegdyś piękny klasztor?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|